czwartek, 27 listopada 2014

Eragon, czyli cykl "Dziedzictwo"

Hmmm, długo mnie nie było. Tak to jest, jak pod koniec semestru, przed świętami w dodatku, nie ma cię w szkole. Prawie 3 tygodnie. Ale już postaram się pisać częściej :)


Podobno Christopher Paolini pisząc tę książkę miał 15 lat. W zupełności wierzę tej legendzie.
Cykl, szczególnie pierwsza część, zupełnie nie powala stylem. Wielki plus za determinację i sam pomysł napisania książki, ale...
-Zupełnie sztampowa fabuła, ograna w większości książek fantasy,
-Przewidywalne "zwroty" akcji
-Zerżnięte od innych twórców (szczególnie od Mistrza Tolkiena) typy "czarnych charakterów"
  • Ra'zacowie- Nazgule
  • Urgale- Orki
  • Galbatorix- Sauron
Pojawiało się też wiele pomniejszych nawiązań.

Ale do rzeczy. Książkę czyta się szybko, łatwo i przyjemnie (jak dla mnie aż za łatwo-o wiele więcej radości sprawia mi rozgryzanie Tolkiena). Jeżeli lubicie książki fantasy, to polecam przeczytanie. Tylko proszę, nie zraźcie się po 1. części. Naprawdę, następne są lepsze ;). Ogólnie książka nie należy do moich ulubionych, przeczytałam cały cykl raz i nie zamierzam tego powtarzać. 

Ocena? 6/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz